14 kwietnia, godz. 19.00 - Kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski
Scena Plastyczna KUL
BRUZDA
Leszek Mądzik

bruzda01.jpg bruzda10.jpg bruzda11.jpg bruzda12.jpg bruzda13.jpg
bruzda02.jpg bruzda03.jpg bruzda04.jpg bruzda05.jpg bruzda06.jpg
bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg
bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg
bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg
bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg bruzda08.jpg bruzda07.jpg

Gleba jest miejscem bezpiecznym i dającym nadzieję. Ziarno w nią rzucone ma szansę przetrwania. Nie obumiera. Lęk przed śmiercią, choć bardzo ludzki, nie przytłacza. Nadzieja i wiara są silniejsze. Bruzda, z której jesteśmy zrodzeni i po której stąpamy jest drogowskazem, kierunkiem wyznaczającym sens trwania. Siewca zbiera rzucone ziarno. Ludzki spichlerz to ostatnia przystań na drodze pełnej niepokoju, cierpienia ale i zawie rzenia."(Leszek Mądzik)

W przedstawieniu "Bruzda" Leszek Mądzik odszedł od charakterystycznych dla siebie płynnych, przenikających się projekcji plastycznych na rzecz ruchu i ciała aktora jako przedmiotów gry scenicznej. "Bruzda" jest bardziej dosłowna, bliższa pantomimie i klasycznemu teatrowi ruchu. To metaforyczna opowieść o ludzkim wędrowaniu bruzdami i koleinami życia, upadkach, śmierci, katharsis i pokonywaniu kolejnych bram w drodze do Zbawienia, aby spotkać się przed Boskim Ołtarzem i Obliczem niewidzialnym dla ziemskich oczu, ale elektryzująco wyczuwalnym.

"Jest w Mądzikowej "Bruździe" niewiarygodna siła osobistego wyznania. Reżyser miał rzadko spotykaną odwagę odrzucenia wszystkiego, co przez lata mozolnie wypracował. Konwencji teatralnej, autorskiej sygnatury, charakterystycznego zestawu symbolicznych rekwizytów. Zaczął jakby od nowa. Jakby w strachu, że może mu być w sztuce za łatwo. Zaprzeczył sobie, żeby pójść dalej. Panie, panowie: wielki gest wybitnego artysty!"(Łukasz Drewniak - "Przekrój" 2006)

"ŤBruzdať zaskakuje admiratorów twórczości Mądzika, bo w tym spektaklu odarł on swój teatr z niezwykłej tajemniczości, wieloznaczności sensualnej i intelektualnej, ujawnił jego szkielet fizyczny, a ten jest zadziwiająco prosty. (...) Dosłowność i fizyczność spektaklu ma swoją własną siłę wymowy, a ta buduje dramatyczne napięcie. (...) Jest to opowieść o samym Leszku Mądziku, który boleśnie zmaga się z tematem i formą swego teatru spraw ostatecznych. Dlatego po raz pierwszy sam sobie wyznaczył rolę - demiurga z taczką w przestrzeni sacrum." (Grzegorz Józefczuk - "Gazeta Wyborcza"2005)

 


© Polkowickie Centrum Animacji, ul. Skalników 4, 59-101 Polkowice, tel. 076 746 88 10, fax 076 746 88 11, e-mail: poczta@pca.art.pl, www.pca.art.pl